sarenka_0 |
Wysany: Wto 18:01, 30 Wrz 2008 Temat postu: Sukces, norma, poraka |
|
Brakowao mi tego tematu na forum. A moe przeoczyem?
Byc moe temat powinien byc inny: rnica pomidzy sukcesem a porak? codziennoci, norm, a poczuciem sukcesu?
mam na mysli pisanie o faktach, ktre chocia moe sa codzienne, to jednak moga byc odebrane przez nas samych jako sukces lub poraka. Przecie to zaley od naszej interpretacji...
Mam propozycj... Wpisujcie tutaj fakty z Waszego codziennego ycia. Pozostali niech sprbuj potraktowac to "odwrotnie". Przyklad...
Nie udao mi si zrealizowac jakiego waznego dla mnie zadania - moja oferta nie bya rozpatrywana.
Pierwsza myl: - znowu poraka. Nie zostaem zauwazony. doceniony. Zostaem zlekcewazony.
Alternatywa: oferta nie bya rozpatrywana, mam wic wicej czasu na dopracowanie.
Uwaga: kady fakt to odrbny post, a pod nim wstawiajcie swoje alternatywmne spojrzenie. Oczywicie pozytywne :)
Chodzi o to, abymy w ten sposb nauczyli sie optymistycznego spojrzenia, zmienili nawyki / schematy mylowe. Swoja drog to moja propozycja, prba wiczenia, ktre miaoby na celu oddzielenie „rdzennego ja” od otoczenia. Ostatnio wyczytaam tak nazw mechanizmu… Widz to u siebie: moje poczucie wartoci „wisi” na otoczeniu. Mona je zachwia drobiazgiem, a przecie np. to, e co si nie udao nie wiadczy o mnie, ale np. to fakt (ktry przenosz na emocje, uczucia), na ktry nie mam wpywu… Trudno to wytumaczy…
Lepiej przykad, autentyczny. Zostaem wytypowany, aby wystpi w lokalnej TV kablowej. Panika, strach, lek przed porak. Uda si, ok., nie – jestem do d… Alternatyw jest myl: masz swoj szans, bd sob, moesz zaistnie. I napicie pryska.
Wanie o to mi chodzi: aby zebra max alternatywnych spojrze na dana spraw. Bo tak naprawd to my decydujemy, czy dany fakt bdzie poraka, czy sukcersem, ablo bdzie czym nieznaczcym. Ale aby sie udao, to moe warto zaznaczy, e kady powinien (choc przymus le sie kojarzy) wrzuci swoje trzy grosze.
No, moze nie "powinien", ale jesli pisze, niech poda koniecznie alternatywne spojrzenie. |
|