rowena77 |
Wysany: Pon 13:22, 14 Sty 2008 Temat postu: Suchaj..."Jak dobrze zyc z ludzmi" |
|
Suchaj!
Gdy prosz, by mnie wysucha,
a ty zaczynasz udziela mi rad,
nie robisz tego, o co ci prosz.
Gdy prosz, by mnie wysucha,
a ty zaczynasz mi mwi,
dlaczego powinienem czu inaczej,
depczesz moje uczucia.
Gdy prosz, by mnie wysucha,
a ty uwaasz, e powiniene co zrobi,
by rozwiza mj problem,
zawodzisz mnie,
cho moe wyda si to dziwne.
Suchaj! Prosiem tylko o jedno,
nic nie mw i nie rb - po prostu mnie wysuchaj.
Rada kosztuje niewiele, moe ze dwadziecia centw,
cen jednej gazety,
udziel ci jej Dear Abby i Billy Graham.
A ja poradz sobie sam. Nie jestem bezradny.
Moe troch zniechcony i zagubiony,
ale nie bezradny.
Gdy robisz za mnie co, co potrafi
i powinienem robi sam,
sprawiasz, e ronie mj lk,
czuj si coraz bardziej niepotrzebny.
Ale kiedy przyjmujesz jako oczywiste,
e ja czuj to co, czuj,
choby to byo irracjonalne,
wwczas nie musz ci przekonywa
ani tumaczy ci tego wszystkiego,
co kryje si
za irracjonalnym uczuciem.
A gdy to jest jasne, odpowiedzi staj si
oczywiste i nie potrzebuj rady.
Irracjonalne uczucia maj sens,
gdy rozumiemy, co si za nimi kryje.
Moe wanie dlatego, e Bg milczy
i nie udziela nam rad ani nie stara si
niczego zaatwi - modlitwa czasem
staje si skuteczna.
Bg po prostu sucha i pozwala,
by sam do tego doszed.
Prosz wic, tylko wysuchaj mnie.
A jeli zechcesz mwi, poczekaj chwil
na swoj kolej - teraz ja wysucham ciebie.
Wiersz pochodzi z ksiki Thomasa Gordona i Noel Burch "Jak dobrze y z ludmi", Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 2001 |
|