 |
|
 |
|
sowa221
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
 |
|
 |
|
 Wysłany: Pon 16:27, 11 Lut 2008 Temat postu: przeszłosc to terazniejszosc |
|
|
,,21 Luty 2006 ,dzień Zbawienia czy Pokuty..,,
Nocy,która nic nie mówi nasłuchuje,
zastanaiam się co Zmarły czuje
Co czuł umierając,gdy los gwałtownie
nagle Jego ciało zabierając,
ubierając i chowając
w grobie martwe leży,a nikt w to nie wierzy
Błagając,skomlając w bólu o jeszcze jedną minutę Życia,
nie żegnając się z nikim
w samotności,nie widząc nadchodzącej rodziny,
bez niczyjej winy,
zamiast niej chciałby ujrzeć widok Żony,
roztargniony i jednocześnie oszołomiony,
w lęku,strachuwidokiem nadchodzącej Śmierci otumaniony
Brak Mu tchu..lecz w duchu zatrapiony,
czy umrze?czy teraz?czy mósi?czy ktoś go kusi,czy pójdzie
i na zawsze zostanie,czy jeszcze wróci?,
niewie,
czy widzi siebie w trumnie martwego,
czy widzi znajome,zapłakane twarze,
czy waże się to pisać
czy jeszcze coś słychać..
Chociaż cichy szept,cichutki szelest,może jakiś liść spadnie,może powiew wiatru,może zagrzmi,może spadnie kropla deszczu,możę chociaż mały płatek śniegu,
gdy w szeregu obok Jego trumny z ciałem opłakuje Go rodzina
Teraz z innej perspektywy
czy Świat jest prosty czy krzywy
Co myślę ja gdy stoję tak,obok Twego ciała
patrze Ci na dłonie,oplecione różańcem.którego Ty już nie odmówisz,
patrzę na Twą twarz,błagam o znak..
żebyś poruszył się,
żebyś nie wiedział że..
żebyś wiedział co czuję..
żebyś wiedział co bróbuję Ci powiedzieć
I zastanawiam się,czy kiedyś zobaczę Cię,
żywego i uśmiechniętego,do mnie twarzą zwróconego,
rozpromienionego..
Dlaczego Ty?!!
To tak,pustka,mokra chustka,czarna bluzka,
czy to musiało się stać?czy to do innego Świata przepustka?
Grobu,który nic nie mówi nasłuchuje, lecz on szary i zimny
Twojej odpowiedzi,głosu Twego oczekuje
lecz nic nie otrzymuje
ciepły płomień w zniczu obserwuje
,,bez tytułu,,
Gdy byłeś w Tym pokoju
mnie nie było
Gdy Cię w nim już nie ma..,
ja jestem
nie miałam czasu by być z Tobą...,
teraz mam czas by być sama
Zegarki wciąż tykają
PRZEPRASZAM DZIADZIU
,,bez tytułu,,
Po co żyć, gdy pragnie się umrzeć?
Po co umierać gdy pragnie się żyć??
Gdy ktoś chce umrzeć..
wyjściem jest samobójstwo
ale gdy Ktoś chce żyć,
nie ma wyjśćia gdy przyjdzie umrzeć nagle..
Życie to
Dar czy Przekleństwo?
Nagroda czy KAra?
,,Mgła,,
Nie mogę pisać,
Nie mogę się skupić,
Nie mogę zebrać myśli,
Wszystko przed oczami mi się rozmazuję,
już przestałam widzieć mgłę,
już wyzdrowiałam...
chociaż już miałam,
już chciałam zrobić to,już chciałam skończyć to...
chciałam byś był..
chciałam byś żył..
A jeśli nie to śmiercią samobójczą
okrutną i smutną
Życie jedno skończyło się
nie moje lecz Twoje
Niby ten wiek..,niby to normalne i przewidywalne,
ale nie dla mnie
Co z tego,że byłeś stary,
niewiem może brak mi wiary,
lecz z nikogo nie można robić ofiary....
Co z tego,że długo lat żyłeś.
a 16 lat w moim życiu byłeś,
Twoje Życie się skończyło
czym dla Ciebie moje było?
Po co ja wierszę piszę?
Może dlatego że nie chcę!Cię samego zostawiać..
W pustym , zimnym grobie,
myśląc o nim, myślę o Tobie,..
Coś sobie zrobie...umre..
i będe na ZAwsze z Tobą,
tak myślałam w depresji,
w wielkiej presji,
w czasie psychicznego spadania,proszkow brania,
kilka nocy niespania,nastrojów wachania,myśli splątania,
ale wybrałam
albo zabić sie , nie żegnając z nikim się,
pozostawiając Najbliższych w żałobie,
z Nadzieją że będe z Tobą w grobie,
wtedy się bałam,bo niewiedziałam co będzie gdy to zrobie,..
gdy odbiorę sobie jedyną szansę na zdrowie,
i wtedy myślałam,
wyobrażałam jak mnie chowają, jak mszę odprawiają,
jak nad ciałem mym w trumnie
Rodzice stoją,boją się
że nie mogli mi pomóc,
obwiniając siebie ze mną się żegnając,
depresja wynikiem Śmierci
Lecz ja tego nie zrobie,nie zabiję się
nie mogę..
nie mogę nawet o tym myśleć..
nie stchórzę....będe Żyć
Post został pochwalony 1 raz
|
|
FAQ 
